Sesja Naukowo-artystyczna poświęcona WANDZIE DYNOWSKIEJ

wanda dynowska - Ośrodek Praktyk Teatralnych "Gardzienice"

Konferencja naukowo-artystyczna poświęcona Wandzie Dynowskiej
Gardzienice, sala konferencyjna w Pałacu (tłumaczenie symultaniczne)
27-28.09.2014 g. 11.30-14:00


Znana jako Umadevi, czyli Bogini Uma, Świetlista Dusza. Urodziła się 30 czerwca 1888 roku w Petersburgu, zmarła 20 marca 1971 roku w Mysore (Indie). Polska pisarka, tłumaczka, działaczka społeczna, popularyzatorka teologii i filozofii hinduizmu w Polsce. Ambasadorka kultury indyjskiej i polskiej, karma jogini, założycielka i organizatorka Biblioteki Polsko-Indyjskiej. Współpracowniczka Józefa Piłsudskiego i Mahatmy Gandhiego, przybrana matka Dalajlamy. Podczas festiwalu zostanie pokazany film Włodzimierza Staniewskiego Final Destination – o poszukiwaniach i odnalezieniu miejsca spoczynku Wandy Dynowskiej.

O Wandzie Dynowskiej i miejscu jej pochówku…

W indyjskich podróżach przyświecał mi jeszcze jeden cel, odnalezienie ostatniego miejsca pochówku Wandy Dynowskiej, Świetlistej Duszy jak ją nazwał Mahatma Gandhi. O wielkości Dynowskiej, o jej życiorysie jak żywo wyjętym z eposu, o jej bliskich relacjach i współpracy z Piłsudskim, Gandhim, Krischnamurtim, błogosławionym Maharischi, Dalajlamą możemy wiele się dziś dowiedzieć poprzez jedno kliknięcie w internetowej wyszukiwarce. Chwała za to internetowi.

Ta wspaniała piękna dama, o wybitnym umyśle była obdarzoną wyjątkową Dharmą. Jedna z największych Polek XX wieku. W 1935 r. wyjeżdża do Indii. Shri Ramana Maharishi staje się jej duchowym przewodnikiem. W jego aśramie pod Górą Płomienia, Arunaczala, dokonuje się jej przemiana. Całe jej dalsze życie to wielka praca na rzecz zgłębiania i upowszechniania źródeł duchowości. Oddała siebie, jak pisała, „na wielki eksperyment, budzenie nowej, wyższej świadomości w człowieku”. W 1969 r. po raz drugi po wojnie odwiedza Polskę, głównie Kraków gdzie daje cykl wykładów. Byłem wtedy studentem Uniwersytetu Jagiellońskiego. Szeptało się, że Kraków nawiedziła niezwykła postać z Indii.

Wkrótce po tym, w 1971 r. umiera w Mysore. Tuż przed odejściem przybiera pozycję medytacyjną i odziana, jak zawsze, w czerwone sari, wyprostowana, gaśnie. Jej tybetańscy wychowankowie zabierają ciało do swojej osady. Ślad po niej ginie. Miała spoczywać gdzieś na wyżynie Dekan, w Karnatace, koło Mysore, gdzieś w Bylakuppe, które z prymitywnej uchodźczej osady, współzakładanej przez Dynowską, przeobraziło się w eksterytorialny archipelag bogatych kolonii. Zbudowana w latach sześćdziesiątych z bambusów kapliczka, plądrowana przez dzikie słonie, stoi dziś cała w złocie, rozbrzmiewa śpiewami wielu tysięcy mnichów i należy do największych przybytków buddyjskich na świecie. Golden Temple.

Osiemnastego stycznia 2012 roku, przy zachodzącym nad zaoranymi polami słońcu, szedłem duktem, prowadzony przez Mr Dorjee, który znał miejsce pochówku Umadevi. Jej stupa usytuowana na wzgórzu otoczonym rozłożystymi drzewami, na których łopoczą lamaistyczne chorągwie. Na horyzoncie widać zabudowania a na okolicznych pagórkach malownicze zagajniki. Ten niezwykły pejzaż przypomina nasze Kresy Wschodnie. Stupa Dynowskiej stoi na czystym podworcu, otoczonym białym murem. Stoi jak wyniosła królowa. Obok, stupa Jej wychowanka – Dalajlamy. Pięknie zadbana, z dymiącymi na cokole kadzidełkami i z ulepionymi przez dzieci tybetańskie figurkami wotywnymi. Tu wśród Tybetańczyków Wanda Dynowska pamiętana jest jako Tenzni Chodon – Pochodnia Dharmy Dzierżąca Nauki.

Włodzimierz Staniewski