SPEKTAKL DZIESIĄTEJ AKADEMII PRAKTYK TEATRALNYCH „GARDZIENICE” (2011-2012)
na motywach tekstów Andrzeja Stasiuka „Dziennik pisany później”
SUPERMARKET i NARODOWE VOODOO to żywiołowa, teatralno-muzyczna interpretacja fragmentów tekstu Andrzeja Stasiuka „Dziennik pisany później”. Śpiewany, recytowany i rapowany tekst staje się trampoliną do tworzenia wieloznacznej teatralnej mozaiki, będącą (auto)ironiczną próbą opisu rzeczywistości postkomunistycznej Polski, w której narodowe mity mieszają się z konsumpcyjnym stylem życia.
Podobnie jak tekst Stasiuka, spektakl jest rodzajem podróży poprzez miejsca i sytuacje charakterystyczne dla kulturowego krajobrazu współczesnej Polski: od pielgrzymki do sanktuarium maryjnego w Licheniu, poprzez marsze pogrzebowe, wiece, kolejkę na dworcu po promocję w galerii handlowej czy nocną balangę na dyskotece i niedzielną mszę.
Przez teledyskowe sceny, bazujące na rytmach oberka, hip – hop i techno, recytowane żarliwie teksty, przedziera się głos pokolenia tych, którzy jako ostatni doświadczyli rzeczywistości komunizmu i jako pierwsi borykali się z drapieżnym kapitalizmem, erą konsumpcji i globalizacji.
Reżyseria: Jacek Timingeriu (absolwent szóstej Akademii Praktyk Teatralnych)
Opieka artystyczna: Włodzimierz Staniewski
Aranżacje muzyczne: Jarosław Jaruszewski „Bisz”
Aranżacje ruchowe: Katarzyna Stefanowicz, Julia Bui-Ngoc
Muzycy: Danka Vitova, Kamil Herbik, Mateusz Jakubczyk
Daniel Adamczyk
Joanna Belzyt
Barbara Ciemięga
Sylwia Dąbrowska
Wiola Farkowska
Anna Getka
Anna Sadowska
Jan Żórawski
Mariusz Gołaj
Adam Karol Drozdowski, Błędni rycerze, „Teatr” 2013, nr 12
Supermarket i Narodowe VooDoo, dyplom X Akademii Praktyk Teatralnych w reżyserii Jacka Timingeriu (…) oparty na tekście „Dziennik pisany później” Andrzeja Stasiuka. Zespołowi APT udało się skonstruować spójną strukturę, bazującą na mądrze interpretowanej literaturze, świeżym wykorzystaniu gardzienickiej motoryki ruchu, przefiltrowanym przez młodzieżową muzykę, i mocnych, zapadających w pamięć znakach wizualnych. Supermarket… zbliża się do teatru plastycznego spod znaku Dudy-Gracz, esencjonalnego, energetycznego i – co udaje się niewielu – wydobywającego sceniczną poezję z kampu.